Bójka na psim wybiegu. Właściciel agresywnego bulteriera usłyszał zarzuty

Dodano:
Groźby karalne i uszkodzenie ciała – takie zarzuty usłyszał właściciel bulteriera z nagrania, które przed weekendem obiegło polskie media społecznościowe. Na filmie zarejestrowano, jak niebezpieczny pies gryzie mniejszego od siebie, a właściciel agresora rzuca się na świadka filmującego zdarzenie.

Oprócz zarzutów związanych z napaścią na człowieka, 46-letni właściciel bulteriera odpowie też za wykroczenie – brak zachowania należytej ostrożności w przypadku posiadanego zwierzęcia. Jak poinformowała policja w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, właściciel psa odmówił składania zeznań i nie przyznaje się do winy. Prokuratura nałożyła na niego zakaz zbliżania się do poszkodowanego oraz policyjny dozór. Za wspomniane przestępstwa oskarżonemu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, a za wykroczenie tysiąc złotych grzywny, ograniczenie wolności lub nagana.

Walka psów i agresja właściciela

Całą sprawę nagłaśniał w mediach społecznościowych poseł Jacek Ozdoba, który na swoim koncie na Facebooku zamieścił film ze zdarzenia. Mogliśmy na nim zobaczyć szarpaninę z udziałem dwóch psów. Ten większy trzymał w mocnym uścisku mniejszego, a właściciele starali się je rozdzielić. Uspokojenie zwierząt nie zakończyło jednak zdarzenia. Właściciel groźnego psa cały czas kontynuował wymianę zdań z nagrywającym go mężczyzną. W końcu operator rzucił do odchodzącego obraźliwe słowo, a ten nie wytrzymał i skoczył z pięściami na kamerzystę. Ostrzegamy, że zamieszczone poniżej wideo może być nieodpowiednie dla bardziej wrażliwych widzów.

Źródło: Gazeta Wyborcza
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...